sobota, 30 kwietnia 2016

Tuż przed wojną

 19 czerwca 2012. Tomaszów Mazowiecki, Polska.
-Muszę się w końcu zebrać ... muszę - myślałem całą drogę do szkoły, zdając sobie sprawę że wkrótce wybuchnie wojna, bo niby po co Putinowi możliwość graniczenia od wschodu z Polską? Idealna okazja do ataku. NATO miało pomóc ... tiaaa właśnie "miało", coś ich nie zbyt widać ... A zresztą co mnie to obchodzi, jestem tylko cywiliem ... właśnie cywilem, tyle że skończyłem 18 lat i na WKU dostałem kategorię A1 ... czyli jakby co jestem w głębokiej d... Wtem ktoś zakrywa mi oczy i pyta
-Kto?
-Asia, nikt inny takich perfum nie używa - mówię z uśmiechem i się odwracam. Nic mnie nie interesuje że patrzą na mnie obcy ludzie, poprostu odwracam się i składam na jej ustach długi pocałunek. Zawsze w takich momentach przypomina mi się nasza pierwsza randka. A wszystko dzięki temu durnemu zakładowi ...
-I co znowu długi dzień nas czeka co? - pyta.
-No a jak myślisz? Dwa polskie, matematyka, wos i historia, czyli standard.
Wchodzimy do szkoły a tam już z radiowęzła komunikat: "Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zawiadamia że dnia 1 czerwca 2012 roku wojska rosyjskie bezprawnie wkroczyły na nasz teren, próby ich odparcia pozostają bezskuteczne, zaleca się ewakuację cywilów"
K... mać, nie w tym momencie nie dzisiaj!!!!!!!!!!!!
-Boże wszechmogący ...
-Asia co mam zrobić ... iść do wojska czy nie?
-Nie wiem ... jeżeli nie dostaniesz wezwania to olej to i spadamy
-A jak dostanę?
-To masz zrobić wszystko żeby nie zginąć
I raptem przypomina mi się coś o co miałem ją zapytać ... Nosz cholera jasna ... tylko czy już przypadkiem wszystkich plaż nie poobstawiali? Nagle huk przerywa moje myślenie, wybiegam ze szkoły i widzę chmarę samolotów ... czyli wszystko jasne, ruscy bomby zrzucają. Jedna wybucha jakieś 200-300 metrów od szkoły.
-UCIEKAĆ! DO PIWNIC, RZEKI, WSZĘDZIE! - krzyczę i pociągam Asię za sobą, jeszcze mi tego brakowało żeby zginęła!
Po bombardowaniu wychodzimy z budynku naprzeciwko i ... no właśnie ... gdzie do cholery podziało się pół miasta?
-Mam w d... rozkaz powołania, spadamy stąd.

Kilka godzin później, samolot pasażerski ewakuujący ludność cywilną.
-Dlaczego ...
-Co dlaczego?
-Dlaczego do cholery Polska?
-Putin ma chore ambicje i chce przywrócić ZSRR.
-No co ty ... - wtem miga mi znajoma twarz 2 siedzenia dalej - moment ... a to przypadkiem nie Eliza tam siedzi?
-Ani chybi to ona - na twarzy Asi pojawia się uśmiech
-Przynajmniej nie uciekamy sami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz